| +48 661 536 685 |

HIT DLA ATOMU!

HIT DLA ATOMU!

8 listopada 2023 roku odbyła się 6. kolejka koszalińskiej Superligi.

W pierwszym meczu Projekt-L zmierzył się z Napędem Trokadero. Goście przystąpili do tego spotkania w mocno osłabionym składzie, natomiast gospodarze chcieli za wszelką cenę wygrać. Już od pierwszych minut ekipa Miłosza Zaczyńskiego oraz Macieja Snocha ruszyła do zdecydowanych ataków i już po 10 minutach prowadzili 3:0. W kolejnych akcjach w tej części gry udało im się zdobyć 4 gole, w tym jedną z nich po pięknej Mateusz Chudyba. W 18 minucie jedynego gola strzelił Oliwier Kociubiński. W końcówce pierwszej połowie 2 bramki zdobył Mateusz Wajszczyk i do przerwy mieliśmy wynik 9:1 dla Projektu-L. Od początku drugiej części gry dalej przygniatającą przewagę posiadali gospodarze, którzy popisali się znakomitą skutecznością zdobywając aż 13 goli, nie tracąc przy tym żadnej. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli: Wajszczyk (zdobywca 7 bramek), Filip Dziunycz (5 goli) oraz Konrad Brosenbach (4 gole). Ostatecznie po bardzo dobrej grze Projekt-L pokonał ekipę Mikołaja Kucaba 22:1 i umocnił się w tabeli na 4. miejscu.

W drugim spotkaniu tej kolejki Pytony zmierzyły się z Volcano Team. Ekipa Gracjana Olejarczyka musiała ten mecz wygrać, by dalej liczyć się w walce o pierwszą czwórkę na koniec rundy zasadniczej. Drużyna Kacpra Kozieł chciała im w tym pokrzyżować plany, lecz to gospodarze w 15 minucie objęli prowadzenie po golu niezawodnego Sebastiana Żuchowskiego. Kilka minut później wyrównał jednak Robert Sitarz. Pod koniec pierwszej połowy 2 bramki strzelił Żuchowski i do przerwy mieliśmy 3:1 dla Pytonów. Na początku drugiej części gry znaczną przewagę osiągnęli gospodarze, którzy zdobyli kolejne 2 gole. Goście w końcówce meczu dzielnie walczyli o zmianę wyniku, lecz zabrakło im trochę sił i umiejętności, by przeciwstawić się rywalowi, którzy tego dnia prezentował bardzo wysoką formę. Do końca meczu zdobyli jeszcze 4 gole, a zawodnikiem tego spotkania został Żuchowski, który tego dnia zdobył aż 6 goli i wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 12 goli. Ostatecznie końcowy wynik to 9:1 dla Pytonów, którzy dzięki temu zwycięstwu dalej walczą z Projektem-L o 4 miejsce w tabeli.

W kolejnym meczu tej kolejki czekał nas absolutny hit, w którym Atom Webski Sklep podejmował Kartel Rivendell Mielno. Goście od pierwszych minut rzucili się do zdecydowanych ataków i już w 2 minucie piękną podcinką nad bramkarzem rywali popisał się Marcin Dubielewicz, a w 7 minucie Wojtek Lewandowski podwyższył wynik spotkania. Gospodarze przespali początek meczu i po kolejnym błędzie w obronie było już 3:0 po kolejnym golu Lewego. Chwilę później Dubielewicz, który bardzo dobrze grał w tym spotkanie sprytnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Ekipa Kartelu miała ogromne problemy ze skutecznością, ale również nie mogli sobie poradzić z niezwykłą intensywnością zawodników Atomu, którzy wymieniali się na boisku pozycjami i cały czas nacierali z kolejnymi akcjami na bramkę Maksa Witkowskiego. Dopiero pod koniec pierwszej części gry Hubert Górka zdobył bramkę dla gości. Druga część gry była już bardziej wyrównana, choć to drużyna Filipa Filusa kontrolowała przebieg spotkania i zdobywając kolejne gola autorstwa Łukasza Szczerby oraz Daniela Wotawy. Przy wyniku 6:1 gospodarze się nieco rozluźnili, dając sobie strzelić 2 gole i jeszcze zawodnikowi Kartelu nie udało się skutecznie wykonać rzutu karnego. Ostatecznie po bardzo interesującym meczu, lecz zdecydowanie przeważającym przez jedną drużynę meczu, Atom Webski Sklep pokonał rywali 6:3, odskakując im w tabeli na 3 punkty na 4 kolejki przed końcem rozgrywek.

W ostatnim spotkaniu tej kolejki Sztorm zagrał z PWSZ Koszalin. Goście przystąpili do tego meczu w mocno osłabionym składzie, lecz mimo tego wygrywali w 5 minucie po skutecznie wykonanym rzucie karnego przez Patryka Kupidurę. Po tym golu do ataków ruszyli gospodarze, którym udało zdobyć się 3 gole w tej części po bardzo ładnych akcjach zespołowych. Do przerwy mieliśmy wynik 3:1 dla Sztormu. Od początku drugiej połowy cały czas przewagę posiadali zawodnicy Pawła Łacko, a kolejne gole zdobyli Damian Szaniawski oraz Stepan Malyi. W ciągu kolejnych minut dubletem popisał się niezawodny Przemek Jakubik, a w 43 minucie pięknego gola po ładnym uderzeniu z daleka zdobył Malyi. Studentów stać było tylko na zdobycie w końcówce meczu 2 ładnych goli autorstwa: Kuby Łuczaka oraz Antka Tomczaka. Ostatecznie to gospodarze wygrali ten mecz 8:3 i przy porażce Kartelu z Atomem, zrównali się z nimi punktami.

Najlepsza 6 kolejki:

Gdzie gramy