| +48 661 536 685 |

Zacięta rywalizacja i grad goli w drugiej kolejce!

Zacięta rywalizacja i grad goli w drugiej kolejce!


6 października została rozegrana druga kolejka koszalińskiej Superligi. Ze względu na pauzę dwóch drużyn rozegrane zostały tylko dwa spotkania, w których nie brakowało emocji i bramek. Kto zaskoczył? Którzy zawodnicy zasłużyli na wyróżnienie? Zapraszamy na krótkie podsumowanie wydarzeń!

Na pierwszy ogień zobaczyliśmy starcie Młodych Wilków z Globametalem. Początek meczu to tak zwane piłkarskie szachy, drużyny badały wzajemnie swoje możliwości, aby w odpowiednim momencie zadać decydujące ciosy. Ten przyszedł w 18 minucie po ładnym strzale z dystansu Kacpra Kowalskiego. Prowadzenie 1:0 dla ekipy Globalmetal utrzymało się do końca pierwszej połowy, a to za sprawą w głównej mierze Damiana Woźniaka, który popisał się kilkoma fantastycznym interwencjami jeszcze przed przerwą. Druga połowa zaczęła się od podwyższenia prowadzenia ekipy gości za sprawą Marcina Chojnackiego, który sprytnie uderzył głową piłkę po wyrzucie z autu. Gdy wydawało się, że Globametal ma wszystko pod kontrolą w 41 minucie drużyna Młodych Wilków zdobyła swoją pierwszą bramkę w tym meczu, a jej autorem był Daniel Góral, który przepięknie uderzył pod poprzeczkę po dograniu z rzutu rożnego. 3 minuty później Bartosz Romaniec wspaniałe znalazł się w polu karnym i mieliśmy sensacyjny remis, ale to nie koniec emocji w tym meczu! Te nadeszły w 46 minucie za sprawą Dawida Szaflarskiego, który  sprytnym strzałem wykończył ładną akcję całej drużyny i z wyniki 0:2 zrobiło nam się 3:2! W końcówce spotkania drużyna gości rzuciła się do odrabiania strat, czego efektem był gol wyrównujący zdobyty przez kapitana Mateusza Żylińskiego, po bardzo ładnej indywidualnej akcji i minięciu 2 zawodników z drużyny przeciwnej. Remis utrzymał się już do końcowego gwizdka. Jeszcze raz podkreślimy wybitny występ w zespole Globmetalu bramkarza Damian Woźniak, który wielokrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki, co niestety przypłacił kontuzją. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3.

W drugim spotkaniu Atom Webski Sklep zagrał z Hako Technology. Otwarcie wyniku nastąpiło już w 1 minucie po atomowym uderzeniu z dystansu Jakuba Karpińskiego. Pięć minut później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Wtedy też do głosu doszli rywale z Hako, a to za sprawą Marcina Sołonowicza, który po ładnym strzale zmniejszył straty. Niestety na nic się to zdało, gdyż w kolejnych minutach oglądaliśmy już dominację tylko jednego zespołu, gospodarzy, którzy raz za razem punktowali przeciwników, wbijając im kolejne bramki. Atom potwierdzili swoje mistrzowskie aspiracje, wygrywając 13:1! Przed nami jeszcze sporo kolejek, ale jeśli uda im się utrzymać tę formę, to będą na dobrej drodze do złotych medali.  

Spotkania Sztorm Chłopy - PWSZ AZS Koszalin oraz Ergolift - Chłopaki z Łapanki zostaną rozegrane w późniejszym terminie.

Gdzie gramy