| +48 661 536 685 |

Działo się w trzeciej serii gier!

Działo się w trzeciej serii gier!

Cóż to była za kolejka! Cztery spotkania, mnóstwo goli i jeszcze więcej emocji! Sprawdźcie co wydarzyło się w trzeciej serii gier! 

W pierwszym meczu czekał nas hit kolejki, w którym Atom Webski Sklep zmierzył się z Projektem-L. Spotkanie od początku toczone było w szybkim tempie, w pierwszej połowie nie oglądaliśmy bramek, ale w dużej mierze była to zasługa wspaniałej gry obydwu bramkarzy. Na początku drugiej części gry, najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu, Łukasz Duszkiewicz po znakomitym uderzeniu, umieścił piłkę w bramce. Chwilę później na 2:0 podwyższył Łukasz Szczerba. Zawodnicy Miłosza Zaczyńskiego oraz Macieja Snocha dążyli do wyrównania, ale mieli tego dnia olbrzymi problem ze skutecznością pod bramką rywali. W końcówce meczu ekipa Filipa Filusa zadała jeszcze dwa ciosy i po golach Załogi oraz ponownie Szczerby wygrali ostatecznie ten mecz 4:0 i po 3 kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów.

W drugim spotkaniu Pytony podejmowały PWSZ Koszalin. Dla obydwu drużyn był to bardzo ważny mecz i widać to było od początku gry. Jednak to w 10 minucie zawodnicy Gracjana Olejarczyka prowadzili już 2:0, po 2 bramkach Marcina Sominki. Studenci odpowiedzieli golem Patryka Cygana, ale już chwilę później było 3:1, a na listę strzelców wpisał się Kacper Szumiał. Był to bardzo ciekawy mecz, a drużynie Antka Tomczaka, mimo problemów kadrowych, udało się zdobyć aż 3 gole autorstwa: Mateusza Sochy (2 trafienia) oraz Patryka Kupidury i wynik do przerwy widniał 3:4 dla PWSZ. Od początku drugiej części gry do ataków ruszyli gospodarze i udało im się wyrównać, a chwilę później Wojciech Gąsiorek strzelił ważnego gola na 5:4. W 44 minucie swoją debiutancką bramkę zdobył Kamil Popowicz. Pod koniec meczu kontraktowego gola dla gości zdobył Konrad Gołuchowski, a wynik w ostatniej akcji spotkania ustalił Marcin Sominka, który został najlepszym zawodnikiem tego meczu. Ostatecznie po bardzo emocjonującym widowisku swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odnosi ekipa Pytonów, a drużyna PWSZ musi kolejny raz przełknąć gorycz porażki.

W kolejnym meczu tego dnia Kartel Rivendell Mielno zagrał z Volcano Team. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando aktualnych liderów tabeli, a wynik spotkania już w 3 minucie otworzył, powracający do składu najlepszy strzelec poprzednich 2 sezonów, Adrian Cikacz. Kolejne bramki dla gospodarzy zdobywali: Saliwon, Fijołek, ponownie Cikacz oraz Prątnicki i do przerwy mieliśmy wynik 5:0. Ekipa Kartelu w tym meczu posiadała głęboką kadrę, pozwalając sobie na zmiany całego składu, co kilka minut, co miało wpływ na większą intensywność podczas gry. Drużyna Kacpra Kozieł miała problem z przedostaniem się pod bramkę Maksa Witkowskiego, a ekipa Filipa Żubera oraz Adriana Cikacza zdobyla kolejne 2 bramki. Po wysokim prowadzeniu, wtargnęło się rozluźnienie w szeregi gospodarzy, co wykorzystali zawodnicy Volcano, którzy zdobyli 2 gole autorstwa: Damiana Sobolewskiego oraz Roberta Sitarza z rzutu karnego. W końcowce wynik na 8:2 ustalił Cikacz i Kartel Rivendell Mielno odniósł kolejne zwycięstwo w tym sezonie.

W ostatnim spotkaniu tej kolejki Sztorm podejmował Napęd Trokadero. Gospodarze od początku meczu ruszyli do zdecydowanych ataków, czego efektem było zdobycie 3 bramek w ciągu 11 minut autorstwa: Adamczyka, Wojcieszaka oraz Dropa. W kolejnych minutach dołożyli dwa gole, a goście odpowiedzieli dopiero w 18 minucie po golu kapitana Mikołaja Kucaba. Wynik na 6:1 po pierwszej połowie ustalił Paweł Łacko. Od początku drugiej części gry goście imponowali skutecznością zdobywając aż 8 bramek. Piękne po bramki po uderzeniach w samo okienko popisali się: Radek Kowalski oraz Stepan Malyi. Młodzi zawodnicy Napędu starali się odpierać ataki, lecz nie udawało im się to, a sami zdobyli tylko jedną bramkę w tej połowie. Ostatecznie wynik na 14:2 ustalił Damian Szaniawski. Jest to najwyższy wynik w tym sezonie koszalińskiej Superligi, a cała drużyna Sztormu pokazała w tym meczu znakomitą grę, odnosząc 3 zwycięstwo z rzędu.

 

Gdzie gramy