WRÓCILIŚMY DO GRY!
W pierwszym meczu tego sezonu wicemistrz Sztorm zmierzył się z Pytonami. Nieoczekiwanie to goście w 5 minucie wyszli na prowadzenie po uderzeniu Mateusza Mielczarka. W 16 minucie wyrównał Stepan Malyi. Obydwie drużyny przystąpiły do tego sezonu w nieco zmienionych składach i właśnie to nowy zawodnik w ekipie Pawła Łacko, Goran Śniedziewski zdobył bramkę na 2:1 i taki wynik utrzymał się do przerwy. Spotkanie było bardzo ciekawe, ale w drugiej połowie gospodarze przejęli inicjatywę i zachowując zimną krew strzelili 4 gole, w tym 2 kolejny nowy zawodnik w ich ekipie, Mateusz Wojcieszak, który został najlepszym zawodnikiem tego meczu. Gości stać było w tej części tylko na 1 trafienie i ostatecznie Sztorm wygrał 6:2.
W drugim spotkaniu tej kolejki PWSZ Koszalin podejmował Projekt-L. Od początku gra była wyrównana, ale to goście za sprawą Filipa Dziunycza objęli prowadzenie. W 14 minucie Patryk Cygan wyrównał, a chwilę później Kamil Golis zdobył bramkę na 2:1 dla studentów. Pod koniec pierwszej części Kacper Grygiel wyrównał wynik i do przerwy był remis. W drugiej połowie ekipa Miłosza Zaczyńskiego oraz Macieja Snocha zagrała bardziej odważnie, czego skutkiem było zdobycie 4 goli, a ekipę do zwycięstwa poprowadzili Dziunycz oraz Grygiel. W 50 minucie wynik spotkania ustalił Patryk Cygan i drużyna Projektu-L mogła świętować swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
W kolejnym meczu Kartel Rivendell Mielno zmierzył się z Napędem Trokadero. W 4 minucie Jakub Prątnicki otworzył wynik, a wynik na 2:0 po pierwszej połowie ustalił Hubert Górka. Młoda ekipa gości starała się zagrozić bramce Kartelu, lecz w niej wspaniale bronił Maks Witkowski. W drugiej części gry gospodarze zdobyli kolejne gole, a na szczególne wyróżnienie zasłużyli Prątnicki (4 gole) oraz Górka (3 bramki), którzy mieli tego dnia znakomitą skuteczność pod bramką przeciwnika. Napęd stać było na tylko na jedną bramkę autorstwa Damiana Tymińskiego. Ostatecznie to gospodarze wygrali pewnie 7:1.
W ostatnim spotkaniu tej kolejki Atom Webski Sklep zagrał z Volcano Team. W 8 minucie Łukasz Szczerba otworzył wynik i ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 na koniec pierwszej części gry. Drużyna Kacpra Kozieł dzielnie przeciwstawiała się mistrzom. W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się debiutujący w ekipę gości Rafał Załoga oraz niezawodny Sebastian Wroński. Na 5:0 podwyższył kapitan Filip Filus, a w ciągu kolejnych 2 minut dwie piękne bramki dla gości zdobył Dorian Pinzari, w tym jedną po wspaniałym uderzeniu z powietrza. Ostatecznie Atom wygrał 7:2 i zdobył pierwsze 3 punkty w tym sezonie.
