| +48 661 536 685 |

Nie ma już niepokonanej ekipy w stawce!

Nie ma już niepokonanej ekipy w stawce!

31 maja 2023 roku została rozegrana 6 kolejka koszalińskiej Superligi.

W pierwszym meczu Kartel zmierzył się z Politechniką Koszalińską. Ekipa gospodarzy po niespodziewanej porażce z PWSZ w ubiegłym tygodniu chciała się zrehabilitować i od początku rzuciła się do ataków, lecz mimo to, to studenci otworzyli wynik spotkania, a konkretnie Szymon Dawidowski po zamieszaniu w polu karnym. Ekipa Filipa Żubera i Adriana Cikacza dopiero w 20 minucie zdobyła pierwszą bramkę i w ciągu kolejnych 5 minut aż 3-krotnie pokonali bramkarza Politechniki. Do przerwy mieliśmy, więc wyniki 4:1 dla gospodarzy. W drugiej części gry ogromną przewagę osiągnęli zawodnicy Kartelu, goście z powodów problemów kadrowych kompletnie opadli z sił, a na szczególne wyróżnienie w ekipę gospodarzy zasłużyli Norbert Kornaga oraz Adrian Cikacz, którzy tego dnia zdobyli łącznie aż 10 bramek. Kartel pokazał w tym meczu, że dalej liczy się w walce o miejsce w pierwszej czwórce na koniec rundy zasadniczej. Drużyna gości po też porażce spadła na 6 miejsce w tabeli.

W drugim meczu tej kolejki czekał na hit, w którym Atom Webski Sklep zagrał z Młodymi Wilkami. Spotkanie od początku stało na wysokim poziomie, ale już po 3 minutach niespodziewane to goście, znakomicie radzący sobie w tym sezonie prowadzili 2:0. Wicemistrzowie ruszyli do odrabiania strat i mimo dużych braków kadrowych, udało im się wyrównać w 8 minucie i takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Na początku drugiej części gry niezawodny Mateusz Dzierżyński wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie 3:2. W ostatnich minutach mieliśmy ogromne emocje. W 44 minucie ponownie Dzierżyński zdobył gola i wtedy dwie bramki w ciągu dwóch minut zdobyli gracze Atomu. Każda z drużyn chciała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak to w ostatniej minucie po nieudanym strzale gracza gospodarzy, goście ruszyli z kontrą i po bardzo ładnym rozegraniu, swojego 3 gola w tym meczu zdobył, najlepszy tego dnia na boisku, Dzierżyński. Po tym uderzeniu sędzia zakończył te niesamowite emocjonujące spotkanie.

W trzecim spotkaniu PWSZ Koszalin zmierzył się ze Sztormem. Od początku mieliśmy już duże emocje i po 10 minutach goście prowadzili 2:1. Do końca pierwszej połowie aktualni mistrzowie jeszcze 2-krotnie umieścili piłkę w bramce i po pierwszej połowie mieliśmy 4:1 dla zawodników Pawła Łacko. W drugiej części gry Sztorm kontrolował spotkanie zdobywając kolejne bramki. Drużyna studentów walczyła o zdobycie kolejnych bramek, lecz udało im się to tylko 3-krotnie, natomiast goście odpowiedzieli aż 5 bramkami, pokazując przy tym, bardzo ładną i mądrą grę, zarówno z tyłu jak i pod bramką przeciwnika. Na szczególnie wyróżnienie zasłużył Przemysław Jakubik, który zdobył 5 goli oraz kapitan Paweł Łacko, który zdobył jedną bramkę, ale znakomicie dyrygował grą swojej drużyny, asystując przy kilku bramkach znakomitymi podaniami. Ostatecznie Sztorm wygrał 9:4 i awansował na 1 miejsce w tabeli koszalińskiej Superligi.

W ostatnim meczu tej kolejki Sanatus Wyszebórz zagrał z Kolejarzami. W 8 minucie Mateusz Konopacki otworzył wynik spotkania, a dwie minuty później po pięknym uderzeniu z daleka wyrównał Mateusz Socha. Kilka minut później ten sam zawodnik zdobył kolejnego gola. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie, gra szybko przechodziła od bramki do bramki i to ekipa Daniela Królika zdobyła 3 gole i po pierwszej połowie prowadzili 4:3. Druga część spotkania zapowiadała się niezwykle emocjonująco i 34 minucie Piotr Kumor zdobył bramkę na 5:3 i wydawało się, że ekipa gospodarzy odniesie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, lecz goście rzucili się do odrabiania strat, a bohaterem został Michał Kazimierski, który 2-krotnie po bardzo ładnych indywidualnych akcjach umieścił piłkę w bramce. Po bardzo dużych emocjach żadna z drużyn nie zdołała zdobyć decydującego gola, a mieli na to okazję zawodnicy obydwu ekip. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:5 i żadna z drużyn nie zdołała awansować wyżej w tabeli.

 

Gdzie gramy