Ergolift wygrywa w hicie kolejki!
6. kolejka przyniosła nam ogrom bramek w czterech rozegranych spotkaniach. Kolejny raz dwucyfrową liczbę goli zanotowali zawodnicy Atomu, dołączyli do nich piłkarze PWSZ Koszalin, którzy w końcu zagrali na miarę swoich możliwości. Drugie zwycięstwo w sezonie na swoim koncie zapisał Projekt-L, który w ciekawym pojedynku pokonał West-Trans Białogard. Hitem kolejki było natomiast starcie Ergolift z Sztorm Chłopy, z którego zwycięsko wyszli gospodarze, utrzymując tym samym tempo lidera. Zapraszamy na podsumowanie szóstej kolejki!
Zmagania rozpoczynamy, od jakiego pogromu doznali zawodnicy FC Podgórna. W starciu z PWSZ Koszalin byli bezradni, a goście zagrali w końcu na miarę swoich możliwości. Był skład, było odpowiednie nastawienie – są i wyniki! O samym meczu za dużo nie możemy napisać, gdyż od początku do końca dominowała jedna ekipa. Na wyróżnienie szczególnie zasłużyli: Maciej Bachleda, Mateusz Bachleda, Marcin Dubielewicz oraz Łukasz Kramarz. W drużynie gospodarzy mały plusik można postawić przy Goranie Śniedziewskim, który strzelił obydwa gole dla swojej ekipy.
W kolejnym starciu Projekt-L podejmował West-Trans Białogard i trzeba przyznać, że to widowisko nas nie zawiodło! Oglądaliśmy sporo ciekawych akcji zarówno z jednej jak i z drugiej strony, choć od początku widać było, że to gospodarze są stroną dominującą. Na szczególnie wyróżnienie zasłużyli: Doni Jurić oraz Radosław Jagielski, a wspierał ich wspaniale spisujący się w bramce Bogdan Fedushko. W drużynie gości mimo całkiem niezłej gry widać było braki kadrowe. Dwoił się i troił kapitan gości Mateusz Żyliński, lecz tego dnia niestety tylko raz udało mu się pokonać bramkarza rywali. Ekipa Miłosza Zaczyńskiego, która debiutuje w naszych rozgrywkach, dzięki temu zwycięstwu przesunęła się na czwartą lokatę w tabeli!
Pora na starcie mistrza z Młodymi Wilkami. Gospodarze grają w tym sezonie jak z nut, bijąc własne rekordy strzeleckie. Goście zaś marzą o czołowej czwórce, a może i medalach. By jednak to osiągnąć muszą zacząć punktować z wyżej notowanymi rywalami. Niestety dla nich Atom nie pozostawił im złudzeń i bezdyskusyjnie wygrał kolejny pojedynek. Jak zwykle już błyszczał Tomasz Kamiński, który zdobył w tym meczu aż 9 goli! Oprócz tego na słowa uznania zasłużył też Szymon Odrowąż-Petrykowski, który zdobył dwa gole, a warto dodać, że jest on jednocześnie sponsorem ekipy Atomu. Cóż więcej możemy dodać? Gospodarze w swoim stylu zagrali i wciąż są niepokonani w lidze!
Na sam koniec zostawiliśmy sobie hit kolejki, w którym jedyna niepokonana w tym sezonie ekipa obok Atomu, Ergolift mierzył się z Sztorm Chłopami, którzy w ostatnim czasie prezentowali nam całkiem niezłą formę. Lepiej zaczęli gospodarze, którzy już po 8 minutach prowadzili 2:0. Jeszcze przed przerwą goście zdołali odpowiedzieć bramkami, ale Ergolift z każdą minutą nabierał wiatru w żagle. Motorem napędowym jak zwykle był Paweł Łacko, strzelec 4 goli. Trzeba przyznać, że gospodarze tworzą całkiem zgrany monolit, który fajnie wygląda w ataku, a i w obronie kiedy trzeba, potrafią bronić całym zespołem. Sztorm w tym meczu miał ogromne problemy z obroną oraz z szybkimi kontrami rywali. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 8:3 i zawodnicy Pawła Łacko wciąż dotrzymują kroku Atomowi. Jakub Ślusarz i jego zawodnicy w kolejnych meczach będą musieli powalczyć o udział w grupie mistrzowskiej na zakończenie rundy zasadniczej. Są na uprzywilejowanej pozycji, bo mierzyli się już z liderami tegorocznej wiosennej edycji.
