| +48 661 536 685 |

Podsumowanie 10. kolejki!

Podsumowanie 10. kolejki!

W dniu 24 czerwca 2024 roku została rozegrana 10 kolejka koszalińskiej Superligi.

W pierwszym meczu Projekt-L zmierzył się z E.Link Futsal Koszalin. W 9 minucie gospodarze prowadzili już 2:0, bramkę kontaktową w 11 zdobył Nikita Bakhtyr. W 18 minucie Jagielski zdobył bramkę na 3:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza część gry. Od początku drugiej połowy ekipa Miłosza Zaczyńskiego osiągnęła przewagę, czego efektem były 2 gole zdobyte przez niezawodnego Pawła Łacko. W kolejnych minutach futsalowcom udało się zdobyć 2 gole i mieliśmy już tylko 5:3. W końcówce spotkania aż 3 bramki zdobyli zawodnicy gospodarzy, a na listę strzelców wpisali się Ojdana (2 gole) oraz Adamczyk. Ostatecznie Projekt-L wygrał pewnie 9:3 i umocnił się na 5 miejscu w tabeli.

W kolejnym spotkaniu Extra-Time Pro zagrało z Volcano Team. W 6 minucie aktualny lider poradził już 2:0, w 9 minucie bramkę kontaktową zdobył Patryk Rumiński, ale od tego czasu zdecydowaną przewagę osiągnęli gospodarze, którzy do przerwy zdobyli jeszcze 3 gole i po pierwszej połowie mieliśmy wynik 4:1 dla zawodników Kamila Lichmańskiego. Na początku drugiej połowy kolejne 2 bramki dołożyli Jurić oraz Krauze. W ciągu 2 minut gościom udało zdobyć 2 gole, jednak w końcowe meczu gospodarze strzelili 2 bramki pokazując w tym spotkaniu, że są najpoważniejszym kandydatem do mistrzowstwa w tym sezonie. Końcowy wynik to 9:3 dla Extra-Time Pro.

W trzecim meczu czekał nas hit tej kolejki, w którym Sztorm podejmował Kartel Rivendell. Gospodarze w rundzie zasadniczej wygrali 6:3, więc goście chcieli im się zrewanżować za tą porażkę. Przez pierwsze 15 minut żadna drużyna nie zdobyła bramki, lecz wtedy otworzył się worek i gospodarze zdobyli 3 gole w ciągu 3 minut. Wtedy jednak goście ruszyli do odrabiania strat i w ciągu 4 minut wyrównali stan rywalizacji. W ostatnich minutach pierwszej części gry ekipa Filipa Filusa zdobyła jeszcze 2 gole i do przerwy mieliśmy wynik 5:3 po bardzo emocjonującej grze. Na początku drugiej połowy Sztorm zdobył dwie piękne bramki autorstwa: Szczerby oraz Dubielewicza i mieliśmy już 7:3 dla gospodarzy. Kartel Rivendell ruszył do odrabiania start i udało im się 2 razy wpisać na listę strzelców, a gole zdobyli: Waleński oraz Cikacz. W 44 minucie Szczerba zdobył swoją 5 bramkę w tym meczu! Minutę później najlepiej pod bramką rywali znalazł się Wojtek Lach. W 48 minucie na akcję indywidualną zdecydował się Jacek Żuchowski i pięknym udzerzeniem pokonał bramkarza gości. Chwilę później Cikacz ładnym uderzeniem ustalił wynik meczu na 10:7 dla Sztormu i dzięki temu zwycięstwu cały czas się liczą w walce o mistrzostwo w tym sezonie.

W kolejnym spotkaniu tej kolejki PWSZ Koszalin zagrało z Politechniką Koszalińską. Dopiero w 21 minucie wynik otworzył Jakub Gutowski. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej części już w 27 minucie wyrównał Marcel Graczyk. W 34 minucie ekipa Antka Tomczaka wyszła na prowadzenie, a autorem gola był Marcel Machciński. W 41 minucie wyrównał Dawid Wardak po ładnej indywidualnej akcji. Chwilę później Robert Grzegorczyk zdobył bramkę i PWSZ ponownie prowadziła. I gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się spotkanie to niespodziewane w 49 minucie wyrównał bardzo dobrze grający w tym meczu Filip Karoń. W ostatnich minutach zawodnicy obydwu drużyn walczyli o zwycięstwo, a piłkę w bramce w ostatniej minucie umieścił Bartosz Chmurzyński i utonął w objęciach kolegów. Politechnika Koszalińska po bardzo zaciętym i wyrównanym meczu ostatecznie wygrała 4:3.

W ostatnim spotkaniu tej kolejki Politechnika ponownie zagrała tego dnia, a ich rywalem była Hurtownia Kuba Academy. Od początku znaczną przewagę osiągnęli gospodarze, już w 11 minucie prowadząc 4:0. W 22 minucie najlepszy strzelec gości, Jakub Redlarski wpisał się na listę strzelców, a w samej końcówce Kajetan Falco zdobył bramkę na 5:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Od początku drugiej połowy studenci cały czas dominowali na boisku, czego potwierdzeniem było zdobycie 7 bramek w ciągu 11 minut. Goście odpowiedzieli 2 bramkami, a ich autorem był Wiktor Hirowicz. Do końca meczu zawodnicy Waldemara Szafulskiego zdobyli jeszcze 3 gole, a rywalom udało się zdobyć już tylko jedną bramkę. Ostatecznie gospodarze pewnie wygrali 15:4 i w tym dniu zdobyli komplet 6 punktów.

Najlepsza 6 kolejki:

 

Gdzie gramy