ATOM WEBSKI SKLEP OBRONIŁ TYTUŁ!
Zmagania w 9. Kolejce rozpoczęliśmy od starcia Sztorm Chłopy z Projektem-L i w tym przypadku widać było zdecydowaną przewagę gospodarzy od samego początku. Zawodnicy Jakuba Ślusarza wykorzystali swoje doświadczenie i dzięki temu od początku do końca kontrowali wynik, a ten 5. minucie otworzył Sławomir Bieniek. Kilka minut później odpowiedzieli goście, jednak na przerwę schodziliśmy przy wyniku 3:1. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a Sztorm kontynuował swoją dobrą grę podwyższając wynik. Rywalizacja zakończyła się rezultatem 7:2. W drugim spotkaniu PWSZ Koszalin miał okazję przeskoczyć Ergolift w tabeli i zająć drugie miejsce. Ta sztuka im się udała, bowiem w bardzo ważnym dla układu tabeli spotkaniu spisali się lepiej wygrywając je 8:5. Jak na mecz na szczycie stał on na bardzo wysokim poziomie. Posiadanie piłki zdecydowanie było po stronie gospodarzy, jednak goście bardzo mądrze się bronili – piłkarskie szachy w najlepszym wydaniu! Do przerwy mieliśmy wynik 3:4 dla Ergoliftu! Druga połowa rozpoczęła się od zmiany ustawienia gospodarzy i trzeba powiedzieć, że był to klucz do ich sukcesu. Drużyna prowadzona przez Waldemara Szpakowskiego dzięki dwóm pięknym akcjom indywidualnym przechyliła wynik na swoją korzyść, a pod koniec mieczu rezultat ustalił Adrian Cybula! PWSZ zadomowiło się na drugiej lokacie wyprzedzając drużynę Pawła Łacko o 1 punkt! Po krótkiej dla nich przerwie ponownie w akcji zobaczyliśmy Sztorm Chłopy, które tym razem mierzyły się z West-Trans Białogard. Szotrm ponownie pokazał się z dobrej strony i dość pewnie wygrał w stosunku 11:7. Po zawodnikach widać było trudy tego spotkania, jednak potrafili wznieść się na wyżyny swoich umiejętności – w końcu każdy punkt jest ważny! Po dwóch golach zdobytych w końcówce pierwszej połowy przez Marcina Kurczaka oraz Marcina Chojnackiego wynik do przerwy wynosił 4:2 dla gospodarzy. W drugiej połowie obudzili nam się goście! West-Trans chcąc wygrać to spotkanie postawiła wszystko na jedną kartę i ruszyła do przodu, czego konsekwencją było zdobycie aż 5 bramek. Sytuacja na boisku zrobiła się niezwykle ciekawa, ale gospodarze pokazali charakter. Dwa trafienia w ostatnich minutach Michał Koziarskiego ustaliły wynik spotkania. Jakub Ślusarz i jego paczka dzięki temu zwycięstwu zapewniła sobie zwycięstwo w grupie spadkowej i zajęcie 5. miejsca w tym sezonie koszalińskiej Superligi6! Tego dnia po raz drugi na placu oglądaliśmy też West-Trans, a to za sprawą ich drugiego spotkania z FC Podgórna. Po 6 minutach tego pojedynku było 2:0 dla ekipy z Białogardu, a na listę strzelców wpisał się niezwykle skuteczny tego dnia Marcin Kurczak, po dwóch bardzo ładnych zespołowych akcjach! W 15 minucie mieliśmy już 3:0 i wtedy w szeregi gospodarzy chyba wdało się zmęczenie. Inicjatywę przejęli gracze FC Podgórna, którzy z czasem zmniejszali straty. W 20 minucie Michał Ebertowski zdobył pierwszą bramkę dla swojej ekipy, a w 32 minucie na listę strzelców wpisał się Dominik Groszkiewicz. Końcówka meczu była bardzo ciekawa. Gospodarze bardzo mądrze się bronili, zaś goście atakowali ile w sił nogach. Mimo to nie zdołali wcisnąć ostatniej bramki i mecz zakończył się wynikiem 3:2! Na sam koniec obejrzeliśmy świetne starcie Młodych Wilków z Atomem, które do samego końca trzymało w napięciu! Od początku spotkania niespodziewanie, ale to drużyna gospodarzy zepchnęła Atom do obrony. Wynik spotkania jednak w 3. minucie po ładnym strzale otworzył Łukasz Duszkiewicz. Chwile później to jednak gospodarze przejęli inicjatywę i mieliśmy małą niespodziankę, bowiem do przerwy Atom przegrywał 5:3! Druga połowa to już istna wymiana ciosów. Na dwa piękne trafienia Jakuba Karpińskiego za chwilę odpowiadał bramką Kacper Szaflarsky. Ostatnie 10 minut meczu to prawdziwy majstersztyk w wykonaniu obydwu drużyn, oglądaliśmy bramkę za bramką, ekipa Atomu za wszelką cenę dążyła do wyrównania wyniku. 5 minut przed końcem spotkania Młode Wilki prowadziły 9:7 i od tego czasu drużyna Filipa Filusa wykorzystała swoje doświadczenie i umiejętności indywidualne swoich najlepszych zawodników. W ostatniej akcji meczu po kapitalnym uderzeniu z daleka Jakuba Karpińskiego i rykoszecie od jednego z obrońców gospodarzy piłka wpadła do siatki i sędzia zakończył to wspaniałe widowisko. Tym samym Atom zapewnił sobie obronę tytułu i wyjazd na Mistrzostwa Polski Superliga6! Słowa uznania za ten pojedynek należą się również Młodym Wilkom, które sprawiły naprawdę sporo kłopotów mistrzowi naszej ligi!
